Cześć Skarby,
to już miesiąc, od kiedy chyba po raz 178908 powiedziałam "zaczynam od nowa". W tym tygodniu zdarzyło mi się porządnie zawalić, ale było też dużo idealnych dni. Najlepiej wczoraj- ostatni dzień przed ważeniem, a ja byłam cały czas w domu, tak mi głód szalał. No ale nie było mowy, nie teraz;) W planie było 500, a było 560. Więc ok.
A teraz gwóźdź programu:)
Moja waga wskazała: 53,9 (ostatni raz takie coś widziałam na wakacjach w tamtym roku) Od początku schudłam; 5,9 kg.
Wymiary:
Udo; 55-->51,5
Biodra: 93-->89
Talia: 70-->64,5
Biust: 90-->85,5
Co mogę teraz powiedzieć? Jestem szczęśliwa:) To wcale nie jest tak, że przypominam te laski ze zdjęć, że mam wyrzeźbiony brzuch i nogi jak patyki. Jest dalej nad czym pracować, ale ciesze się, że już coś zmieniłam. Mogłabym zacząć marzyć, planować: ile schudnę do końca miesiąca, a ile za cały miesiąc i mam piekielną ochotę na to, ale takie coś mnie często gubiło. Dlatego powiem, że na ten tydzień mam cel: ŻADNYCH WEEKENDOWYCH NAPADÓW. Do kolejnego ważenia ma być idealnie. Może już w tym tygodniu przejdę się w moich nowych spodniach, które czekają na 53,3kg;)
Dziękuję za uwagę:D Trzymajcie się:****
nic tylko chwalić, niesamowite efekty po miesiącu ;) hehe żadnych weekendowych napadów, to także powinno być moją maksymą ;p nooo oby tak dalej ;*
OdpowiedzUsuńbardo dobrze ze jestes szczesliwa, bo jest z czego - piękny wynik, 5kg w miesiac kazdy by chciał tak ladnie i zdrowo schudnac, trzymaj dalej to tempo!
OdpowiedzUsuńjestem po wrażeniem, 5,9kg w miesiąc? jesteś niesamowita ;** wstawisz może zdjęcia jak teraz wyglądasz? i jakie wymiary.. tyle cm poleciało. jesteś moją inspiracją ;*
OdpowiedzUsuńpiękne wyniki! gratuluję, prawie 6kg to naprawdę dużo jak na taki czas! oby tak dalej :*
OdpowiedzUsuńszczęsciara z ciebie że masz taką silną wolę i że schudłaś już tyle :) ja też tak chcę i zbieram siły i motywacje ;d
OdpowiedzUsuńWow prawie 5 kg!! Zadzroszczę i z całego serca gratuluję kochana! Walcz dalej :* xoxo
OdpowiedzUsuń