wtorek, 16 października 2012

:)

Cześć Słoneczka,

właśnie skończyłam rajd po Waszych blogach, dużo się u Was dzieje. Uświadomiłam sobie, jak bardzo chciałabym kiedyś zobaczyć na każdym blogu pozytywną notkę, że bilans fajny, że waga spadła. Jestem szalenie szczęśliwa jak czuję od Was tą radość, energię, motywację do działania. Nie wiem dlaczego mam w sobie czasem poczucie winy, że sama się chwalę dobrze mi poszło, a którejś z Was gorzej, no to mogłabym się nie wypowiadać a nie dołować jeszcze.  Z kolei jak zawalam to znowu myślę, że żadne ze mnie wsparcie. I znajdź tu logikę..:) Ale to pewnie coś z serii "dziwne wymysły mojej głowy" haha:) Przecież każda z nas ma lepsze i gorsze dni, ważne że trzymamy się razem.

Wczoraj: jajko gotowane 80, pomidor 40, 5 cienkich wafli kukurydzianych 100, mix sałat z odrobiną sosu 100, kawa(b.dużo mleka) 75, 2 małe łyżki sałatki jarzynowej 58

Razem: 453.

Dzisiaj musi być dobry dzień. Jutro mija MIESIĄC. Przewidziane atrakcje: moja waga i wymiary :)

Trzymajcie się:*

5 komentarzy:

  1. jeeeej! jakie ładne bilanse! mam andzieje ze moje tez takie bedea niedlugo..
    ja mam tak samo jak Ty co do motylkow:), bardzo mnie motywuje jak czytam ze dobrze wam idzie :) a jak wchodze na 5bloga z kolei gdzie jest smutna notka to az mam ochote isc sie najesc;;//

    pochwal sie kochana jutro jak schudlas ! ;))
    bo napewno schudlas;>:*

    OdpowiedzUsuń
  2. haha!! Chyba kiedyś tam powiem matce! :P
    Musisz, Słońce, nas wspierać!! Skoro chociaż u Ciebie lepiej to ciągnij tę passę jak najdłużej, żebyśmy my brały skądś siłę :-)
    Bilans okropnie świetny! Na stówę waga poszła w dół, nie ma innego wyjścia przy takich kaloriach. Zazdroszczę =.= ;)
    To fajnie, że chociaż Tobie dobrze idzie. Niektórzy całkiem pouciekali od bloga i nie wiadomo co u nich, albo panuje wszędzie jesienna chandra. Kiepsko to widzę :/, ale mam nadzieję, że mój 'wzrok' się poprawi ;)
    Ściskam ;**

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne te twoje bilanse kochana, bardzo ci ich zazdroszczę.
    Trzymaj się
    Całuję mocno:***

    OdpowiedzUsuń
  4. Taaak, zawsze razem, ale rzeczywiście b.fajny byłby taki mega pozytywny dzień u wszystkich ;)
    czekam na atrakcje, z pewnością są świetne efekty ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. cudowny bilans :) to wcale nie jest tak że jak Tobie dobrze idzie a ja zawalam to mnie dołujesz, przeciwnie, mam wyrzuty sumienia i jakoś staram się dorównać ;)

    OdpowiedzUsuń