środa, 19 września 2012

Pierwszy (po raz kolejny) post..

Cześć Motylki,
mija już 15min od kiedy patrze na biały arkusz i nie wiem co napisać. Oczywiście od razu pomyślałam żeby powiedzieć coś o sobie, o tym że miałam kilka blogów, wiele wzlotów i upadków i ponownie chce podjąć walke.. zabawne, że to wykasowałam. Poczułam, że przecież tak dobrze mnie znacie. Przecież moja historia to na pewno i Wasza historia. Inne liczby, inne daty, miejsca, zdarzenia ale te same marzenia, emocje.

Mam 22lata. Rok temu na wakacjach, kiedy byłam u mojej cioci słuchałam historii na temat jej znajomych, konkretnie córki znajomych. Byłam wtedy na diecie i ciocia chciała mnie pewnie przestrzec, opowiadając o tej dziewczynie- jak ukrywała jedzenie, jak schudła, jak ją leczono a teraz 'zmądrzała' i jest zdrowa. Na zakończenie tej historii powiedziała: "ale Ty chyba jesteś już za stara na takie zabawy i za mądra, żeby tak zachorować, prawda?" Co wtedy poczułam? Mam 22 lata i nie chce dorosnąć? walczę z wagą od 6lat i przez cały ten czas nie umiałam schudnąć dostatecznie, żeby ktoś to dostrzegł? A może po prostu: jesteś za słaba żeby być z Aną i nie uda Ci się nic osiągnąć? cholera.

175cm,  59,8kg  w dniu 18.09.2012

xoxo

4 komentarze:

  1. Czasami dobrze jest zacząć wszystko od nowa. Teraz masz czystą kartę i kolejną szansę żeby wziąć się za siebie i spełnić swoje marzenia. Możesz być silna jeśli tylko zechcesz. Od perfekcji dzieli Cię tylko kilka kilogramów, na pewno tym razem dasz radę :) Trzymam kciuki! :* xoxo

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie jesteś za silna na to żeby być z Aną. Nie poddawaj się tym stereotypom. Nie daj się Anie.... tylko nie to bo to jest najgłupsza rzecz jaką możesz zrobić.

    Ona najpierw będzie twoja najlepszą przyjaciółką a potem cię zniszczy, wewnętrznie, zawnętrznie i rozwali Twoją psychikę. Jak już chcesz się odchudzać to z głową, powoli ....

    Ana to nie jest dobra droga.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej, kojarze Twój nick, ciągle ten sam? jakieś 5-4lata temu :> tu trafiłam przez przypadek, ale ten nick, jakbym go już gdzieś spotkała w swojej drodze blogowania... a ja już pisze blogi o odchudzaniu jakies 6-5lat.. i dopiero teraz osiągam prawdziwe sukcesy ;)

    zapraszam do mnie Olciuk.ownlog.com
    mój najowszy blog ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie jesteś za stara ;P My przyjmiemy z otwartymi ramionami :) Mam nadzieję, że będziemy się wzajemnie wspierać! :* Oczywiście, także dodaję do linków < 3

    OdpowiedzUsuń